W końcu Święta! ;D
Udało mi się wszystko pozaliczać, a teraz chwila wytchnienia. Jutro wracam do rodzinnego domu.
Tak pozostając dalej w klimacie Bożonarodzeniowym..dziś ciasto
Ciasto marchewkowe
Mój dziadek za nim przepada. Zawsze gdy piekę to ciasto i częstuję go kawałkiem mówi z łezką w oku: „Moja Renia takie robiła…”
Składniki :
- 2 szklanki mąki
- 2 szklanki cukru
- 4 jaja
- 2 szklanki startej marchewki na dużych oczkach (to będzie około 400 g)
- 1 szklanka oleju
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka cynamonu
- rodzynki
- wiórki kokosowe
Jaja i cukier ubijamy mikserem na puchato. Powoli dodajemy, cały czas miksując, olej, a następnie mąkę. Na koniec marchewkę, rodzynki, cynamon, proszek do pieczenia i sodę oczyszczoną. Blachę możemy wysmarować cienką warstwą masła przed wylaniem masy. Pieczemy przez 1h w 180 ºC.
Po wystygnięciu ciasta, smarujemy je polewą czekoladową (z tego przepisu) i posypujemy wiórkami kokosowymi.
Życzę wszystkim wesołych, spokojnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia oraz hucznego Nowego Roku!