Kacze nóżki w brzoskwiniach
Nie wyobrażam sobie bożonarodzeniowego obiadu bez kaczki. Związane jest to z tradycją rodzinną – moja prababcia, babcia, ciocia, mama (a teraz również i ja) przygotowują to danie i myślę, że w przyszłości będzie to również kontynuowane. Każda z nas wprowadzała lekkie modyfikacje, zachowując winny, soczysty smak mięsa. Dziś chciałabym przedstawić swoją propozycję pieczonej kaczki.
Składniki:
- 4 nogi z kaczek (ok. 1 kg mięsa)
- 4 jabłka
- puszka brzoskwini
- majeranek, przyprawa do kurczaka, sól
Jabłka obieramy ze skórki, tniemy w plastry i układamy w brytfannie/naczyniu żaroodpornym posypując majerankiem. Kaczkę dokładnie myjemy, usuwamy nadmiar tłuszczu oraz skórę. Nogi nacieramy z każdej strony solą, przyprawą do kurczaka oraz majerankiem. Mięso układamy na jabłkach. Pieczemy ok. 1h w 180° pod przykryciem – bardzo ważne! Aby kaczka po upieczeniu nie była „sucha” (w przypadku 2 kg mięsa, czas pieczenia wydłużamy do 2h). Na sam koniec dodajemy pokrojone brzoskwinie i niewielką ilość soku z puszki i pieczemy jeszcze przez 10-15 min. Polecam podawać kaczkę z pieczonymi ziemniakami oraz surówką z czerwonej kapusty.
Wesołych Świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku!